Cała książka jest podzielona na dwie części. W pierwszej odświeżymy naszą kuchnię , powiemy raz TAK, a raz duże NIE i usłyszymy dobre rady autorki. Druga część natomiast składa się z różnych fajnych przepisów (a co najważniejsze dostępnych w każdym sklepie), które są podzielone na pory roku, żeby troszkę ułatwić nam życie. Dodatkowo przepisy na domowe kosmetyki takie jak balsam do ust czy chociażby oczyszczający tonik.
Dla mnie największą wartość ma tabelka z ładnie rozpisanymi składnikami odżywczymi oraz przepisy na moje dolegliwości. Nigdy mój dermatolog nie spytał się mnie, czy może przypadkiem nie powinnam wykluczyć czegoś z diety. A was?
Czasem lepiej spróbować metod domowych – a tutaj znajdziecie ich aż ponadto. Wspaniała lektura, która przybliża nas do wymarzonego wyglądu. Czyli "Beauty&Food" w najlepszym wydaniu. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz