czwartek, 12 maja 2016
Szpagat - krótka porada: co i jak?
"Jeśli nie chcesz czegoś zrobić, znajdziesz wymówkę. Jeśli chcesz coś zrobić, znajdziesz sposób."
Powyższy cytat natchnął mnie do porozmawiania o szpagacie. Wiele osób chciałoby go zrobić, ale na chceniu się kończy...
Szpagat to nic innego jak idealna pozycja rozciągająca nogi, dzielą się na damski i męski (turecki). I proszę sobie nie myśleć, że jak jeden umiem, to od razu też drugi. Tak łatwo nie ma!
Zacznijmy od początku, bo najpierw trzeba się go nauczyć, a żeby tego dokonać na tacy podaje wam już 2 linki. Nic prostrzego.
https://www.youtube.com/watch?v=GTBB3IekEwY
https://www.youtube.com/watch?v=rHYfT50hpzg
Jak we wszystkim liczy się systematyczność. Najlepiej robić go codziennie. Oczywiście bez rozgrzewki ani rusz, więc musicie wygospodarować ok 10 min dziennie - ale zgadując zużywacie więcej w internecie, a może i przy niektórych pozycjach można wziąć w obroty telefon do łapki.
I nie rozciągamy się na zimne mięśnie! Najlepiej zrobić go wieczorem, po treningu - wtedy będzie bardziej efektywniej.
No i pamiętajmy, że to wszystko zależy od naszych genów, predyspozycji.. więc jeżeli twojej koleżance uda się po miesiącu, a tobie nie - nie poddawaj się! Może ci to zająć rok, ale na pewno będzie warto! ;)
Także powodzenia! Wytrwałości i super efektów!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz