Z reportażami jest tylko taki kłopot, że jest to tekst ciągły. My – ludzie – lepiej przyswajamy dialog, które pozwalają nam skupić się na tekście. Czytając reportaże za każdym razem wydaje mi się, że nie jestem w stanie w 100% się skupić i przyswoić taki nawał materiału, dlatego polecam zajrzeć do książki więcej niż raz, dlatego że jest bogata w treść i ciekawie napisana.
„Chcecie być bojownikami, lekarzami, sanitariuszami czy tylko zamachowcami samobójczymi?”
Historie ludzi, w większości młodych, którzy z własnej woli wyruszają na „świętą wojnę”.
Dżihad, pop-dżihad, kalifat, Al.-Kaida, salafizm, ISIS, Państwo Islamskie – te wszystkie pojedyncze słowa nabiorą treści podczas czytania. Wokół nich kręci się reportaż. Oczywiście wszystko obok seksu, narkotyków, przemocy i przynależności.
„Okrucieństwo jest tutaj wręcz bezgraniczne.”
Brutalność ludzi, wojna – to nie jest fikcja literacka! To wszystko dzieje się tuż pod naszym nosem! W XXI wieku.
„Nierozwiązane problemy społeczne” prowadzą do ISIS.
W lekturze są wymieniane daty i wydarzenia, których byliśmy przed chwilą naocznymi świadkami. Z tego też powodu książka nabiera jakby większej mocy!
Odważna książka, trudny temat.
„Naszą bronią jest Internet.”
A wszystko to online! Nasz największy przyjaciel, może być naszym największym wrogiem. Tysiące ludzi się na to nabiera! Niestety najwięcej młodych ludzi! Czy nie wiedzą, że na Wschodzie trwa wojna domowa?