piątek, 20 kwietnia 2018

"Tamte dni, tamte noce" recenzja


"Nazywaj mnie swoim imieniem, a ja będę nazywał cię swoim."

Znalezione obrazy dla zapytania tamte dni tamte noceWszystko zaczęło się w lato, w wakacje, w B. gdzieś we Włoszech. I były to niezapomniane 6 tygodni w życiu każdego z nich.

"Miałeś piękną przyjaźń. Może coś więcej niż przyjaźń. Zazdroszczę ci."


Elio i Oliver. Syn gospodarza i kolejny "nudziarz", który miał pomagać jemu ojcu profesorowi w pracy w lato. Czy coś się zapowiadało na to, co się stanie?
"Siedź cicho, nie nie mów, a jeśli nie możesz powiedzieć "tak", to nie mów "nie", powiedz "później"."
Znalezione obrazy dla zapytania tamte dni tamte noceObaj są zaskoczeni uczuciem, które ich łączy. Nie było łatwo poddać się jemu, uwierzyć w nie. Ale czy było warto? Sami sprawdźcie.
A to wszystko w promieniach ostrego słońca, przy szumie fal i w ręku z sokiem morelowym, w czerwonych kąpielówkach i pogniecionej koszuli.

Ledwo przed chwilą skończyłam czytać, a już przy pisaniu recenzji towarzyszy mi soundtrack z filmu. Jest to na pewno dzieło do którego będę wracać. Wspaniała historia, lepszej nie mogłabym sobie wymarzyć. Wciąga, wzrusza i nigdy się nie nudzi. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz