środa, 29 czerwca 2016

"Pokolenie dżihadu" Petra Ramsauer

Obraz znaleziony dla: pokolenie dzihadu




Z reportażami jest tylko taki kłopot, że jest to tekst ciągły. My – ludzie – lepiej przyswajamy dialog, które pozwalają nam skupić się na tekście. Czytając reportaże za każdym razem wydaje mi się, że nie jestem w stanie w 100% się skupić i przyswoić taki nawał materiału, dlatego polecam zajrzeć do książki więcej niż raz, dlatego że jest bogata w treść i ciekawie napisana.



„Chcecie być bojownikami, lekarzami, sanitariuszami czy tylko zamachowcami samobójczymi?”
Historie ludzi, w większości młodych, którzy z własnej woli wyruszają na „świętą wojnę”.
Dżihad, pop-dżihad, kalifat, Al.-Kaida, salafizm, ISIS, Państwo Islamskie – te wszystkie pojedyncze słowa nabiorą treści podczas czytania. Wokół nich kręci się reportaż. Oczywiście wszystko obok seksu, narkotyków, przemocy i przynależności.
„Okrucieństwo jest tutaj wręcz bezgraniczne.”
Brutalność ludzi, wojna – to nie jest fikcja literacka! To wszystko dzieje się tuż pod naszym nosem! W XXI wieku.
„Nierozwiązane problemy społeczne” prowadzą do ISIS.
W lekturze są wymieniane daty i wydarzenia, których byliśmy przed chwilą naocznymi świadkami. Z tego też powodu książka nabiera jakby większej mocy!
Odważna książka, trudny temat.
„Naszą bronią jest Internet.”
A wszystko to online! Nasz największy przyjaciel, może być naszym największym wrogiem. Tysiące ludzi się na to nabiera! Niestety najwięcej młodych ludzi! Czy nie wiedzą, że na Wschodzie trwa wojna domowa?
 

czwartek, 23 czerwca 2016

Trening na wakacjach? #seriawakacyjna

Uwaga! Uwaga! Wakacje zbliżają się wielkimi krokami, a walizki już ledwo się domykają, dlatego przychodzę z moim postem!
Teraz opiszę propozycje aktywności fizycznej, ale w następnych mam nadzieję poruszyć jeszcze inne kwestie wakacyjne np. jedzenie ;)

Trening na wakacjach? Jak najbardziej! W końcu tyle na nie pracowaliśmy, więc czemu mamy zaprzepaścić nasze efekty w ciągu nich? ;')
Jedziesz nad morze? To pływaj!
W góry? Korzystaj z nich i wspinaj się, chodź po nich!
Zostajesz w domu? Tu masz nieskończenie wiele propozycji treningu!

Jeżeli wybierasz się gdzieś daleko, to spakuj do walizki skakankę i gumę. Te dwie zabaweczki pomogą ci urozmaicać trening, a miejsca za dużo nie zajmują ;) i możesz je wykorzystać wszędzie!!!


W tamtym roku gdy zwiedzałam miasto, co robiłam? Biegałam! Chodziłam na spacery! Nawet na zakupy! To wszystko zalicza się do aktywności fizycznej! A z zakupami to i nawet do siłowego ;)

A rozciąganie? Nad brzegiem morza, przy zachodzie słońca! Naprawdę to robiłam!!! Niektórzy zerkają z zaciekawieniem, ale czy to nie jest jak scena z filmów?! Choć oczywiście to ty musisz się czuć komfortowo.

A w ciągu dnia wychodziłam na balkon (z widokiem na morze) i leciałam z pilatesem! Dobrze, że to było w Chorwacji i nikt mnie tam nie znał.. ale zabawa była przednia! Przy okazji dajesz innym dobry przykład, bo w końcu ta dziewczyna ma z tego taką uciechę, a jej ciało... baa! I nagle stajesz się wielkim motywatorem!

Znajdź czas dla siebie! W końcu to wakacje i popracuj nad zdrowiem poprzez trening! Nie pożałujesz tego! A ja życzę ci udanych wakacji! Pamiętaj, że wszystko zależy od naszej pomysłowości i przebiegłości? A nuż jest jakaś siłownia na dworze obok lub wypożyczalnia rowerów ;)


wtorek, 21 czerwca 2016

"Heaven. Miasto elfów" ~ Christoph Marzi

„Opowieść została spisana, problem w tym, że zaginęła bez śladu, jak moje serce.”

Pewnej nocy na dachach Londynu zostaje zaatakowana dziewczyna. Złoczyńcy wycinają jej serce, jednakże Heaven podnosi się i ucieka. Tylko pytanie: jak?! Przecież bez serca nie można żyć! 
To samo powiedział jej David, który znalazł ją roztrzęsioną. Ale no dobra, uznajmy, że jej uwierzył. Postanawia zaprowadzić ją do lekarza, jednakże po niemiłym stracie ze stażystą, który nie wyczuwa pulsu, uciekają. Chłopak zaczyna jej wierzyć… ukrywa ją w domu, gdyż dwójka złoczyńców cały czas ich ściga. 
Ścieżki dwóch ludzi o niecodziennej historii przecinają się, a oni z czasem zaczynają się w sobie zakochiwać… jednakże zanim nastąpi wielki finisz, muszą odnaleźć w sobie moc i pokonać wroga.
Powieść jest z gatunku urban fantasy (jak głosi okładka, ale niestety nie zostaje wytłumaczone, czym się to wyróżnia, dlatego sprawdziłam to dla nas w Wikipedii): „podgatunek literatury fantasy, którego akcja rozgrywa się w realiach wielkomiejskich. Specyficzny klimat utworów utrzymanych w tym gatunku jest spowodowany przez pozorną sprzeczność współistniejących tu – magii i techniki.”
A więc wszystko się zgadza. Mamy Londyn, magię i technikę naszej codzienności. 

Krótka baśń. Napisana przystępnie, według mnie raczej dla młodszej części młodzieży, ale miło się ją czytało. Fabuła niewymagająca myślenia. Lektura na jeden wieczór. Prosta, lecz z akcją i ciekawym pomysłem.

sobota, 18 czerwca 2016

"Przekroczyć granice" ~ Katie McGarry


Oceniamy ludzi. Co chwilę. I nic nie możemy na to poradzić. Tak samo stało się gdy po dłuższej nieobecności Echo wróciła do szkoły. Z długimi rękawami. Bez wszystkich swoich psiapsiółek u boku, bez lubianego chłopaka. 
Dlaczego ludzie sami siebie zatruwają? Dlaczego chcą upaść tak nisko? Może przez problemy? Może właśnie dlatego Noah, którego teraz znamy ćpa i wykorzystuje dziewczyny tylko do jednego. Dlaczego kiedyś taki wesoły chłopak, który miał marzenia, dotyka teraz dna?
Ciąg dalszy nastąpi... na blogu (link w bio).
#books #bookstagram #instabook #lovereading #booklover #książki #terazczytam #czytambolubie #relaks #relax #niedziela #sunday #domingo #sonntag #loslibros #literature #bookporn #flowers #summer ##leer #read #czytanie #love #smile #śniadanie #przekroczycgranice #bookmorning #pushingthelimits
Oceniamy ludzi. Co chwilę. I nic nie możemy na to poradzić. Tak samo stało się gdy po dłuższej nieobecności Echo wróciła do szkoły. Z długimi rękawami. Bez wszystkich swoich psiapsiółek u boku, bez lubianego chłopaka. 
Dlaczego ludzie sami siebie zatruwają? Dlaczego chcą upaść tak nisko? Może przez problemy? Może właśnie dlatego Noah, którego teraz znamy ćpa i wykorzystuje dziewczyny tylko do jednego. Dlaczego kiedyś taki wesoły chłopak, który miał marzenia, dotyka teraz dna?

Zarówno on i ona szukają pomocy i w końcu ją znajdują – w swoich ramionach. Jak bardzo można „przekroczyć granice”? 

Oboje chcą czegoś. Ona chciałaby odzyskać pamięć z dnia, w którym to pojawiły się blizny na jej ramionach. On chciałby odzyskać braci i rodzinę, którą pożar mu zabrał. 
A wszystko to umożliwią im korepetycje i dobre sprawowanie. Gdy początkowa wrogość i nieufność zamieniają się na czułość i miłość. Gdy każda kolejna chwila przynosi lekarstwo. Gdy koszmary nocne zmieniają się w głęboki sen.
Wtedy przychodzą odpowiedzi.

Nie minęły nawet 24h odkąd dostałam „Przekroczyć granice”, a już zasiadam do komputera, żeby podzielić się z wami moją opinią. Dobrze, że dziś jest sobota, bo nie wiem, czy inaczej dałabym radę wstać rano z łóżka. Co ja mogę powiedzieć? Piękna, cudowna, wspaniała! Z pozoru wszystko wydaje się inne, niż naprawdę wygląda. Ta lektura ma drugie dno, głębie i morał. Jak poradzić sobie z problemami? Jak zostawić za sobą przeszłość? Jak wejść w przyszłość silnym i zdeterminowanym? Polecam!

http://lubimyczytac.pl/profil/225382/nadzieja1925

wtorek, 14 czerwca 2016

Jak ćwiczyć? Co ćwiczyć? Ile razy w tygodniu? ~ dla początkujących!


To upadki sprawiają, że jesteśmy silniejsi 💪 dlatego nigdy się nie poddawaj! Najlepszy moment w życiu to ten, gdy mistrz staje się uczniem 👌 miłego dnia 
I jak zawsze zapraszam na bloga ;)
#breakfast #desayuno #frühstück #yoga #gym #ewachodakowska #śniadanie #sobota #sabado #samstag #saturday #gymnastic #eatclean #healthy #fitandhealthy #goodday #goodmorning #vegan #balanse #dziendobry #eat #instafood #like4like #arms #joga #śnieżka #gebirge #colazione #mountains #karkonosze

Nie bój się tego słowa! Początkujący! Najlepszy moment w życiu jest taki, gdy znów stajesz się uczniem! A zaczynał każdy! Baaa - i to ile razy!
Początki zawsze są trudne! A nagroda czeka tylko na wytrwałych! Pamiętaj! Realny cel! Nie schudniesz 20kg w tydzień - a jeśli nawet to zrobisz to jakim kosztem?! Szpitala? Oj nie, nie, nie! Zacznijmy od małych kroczków. Na początku może to być spacer ;) W internecie mamy wszystko podane na tacy - jest pełno ćwiczeń dla osób zaczynających swoją przygodę ze sportem! (ALE ZANIM TO - LEKARZ! MAM LEKKIE SKRZYWIENIE KRĘGOSŁUPA I NIESTETY LEKARZ ZABRONIŁ MI WYKONYWAĆ NIEKTÓRYCH ĆWICZEŃ, DLATEGO ZDROWIE NAJWAŻNIEJSZE - NIE ROBIĘ NIC NA SIŁĘ!) Wystarczy wpisać (najlepiej na youtubie, wtedy robi to ktoś z tobą i masz więcej motywacji!): begginer workout i wyświetla się miliony filmów. A jeśli wolimy coś polskiego - u nas najbardziej popularny jest Skalpel Ewy Chodakowskiej, Mel B (choć ona nie jest trenerką, ale na początek jest to dobra zabawa i nie za długa) i Boczki z Tiffany. Ale trenerów jest tysiące, zawsze możesz zapisać się na prywatne lekcje ;)
A jeśli nie lubisz ćwiczyć w domu - skakanka, bieganie, rower, basen i wiele, wiele innych. Podczas gier zespołowych też się ruszasz (choć ja jestem odludkiem i wolę ćwiczyć sama). Dobrym rozwiązaniem jest również wyciągnięcie koleżanki - przynajmniej na pierwszy raz w nowe miejsce, żeby nie czuć się dyskomfortowe. Ćwiczyć z nią również możesz - wspólna motywacja, choć mi nigdy się nie udało, 
A jak często? Wtedy kiedy masz czas! Ja ćwiczę codziennie, ale na początku może to być co drugi lub trzeci dzień. Może to być 5 min lub 10. Ważne, żeby robić coś w tym kierunku! 
Więc powodzenia!

"Pięć sposobów na upadek" - K.A. Tucker

„Nie wiem, czy śmiać się, czy też jęczeć.”

Młoda dziewczyna, której kartoteka jest rozrywana w szwach. Ale sama stwierdziła, że ma po prostu głupie pomysły w stylu Reese i daje się złapać. Jest również impulsywna i w imię miłości po 6 tygodniach znajomości wychodzi za mąż, próbując tym doznać miłości, której zabrakło jej przez lata dzieciństwa. A po głupim wybuchu, kiedy to już jej były mąż ją zdradził, zaczyna pracę u swojego ojczyma, gdzie spotyka pewnego chłopaka...
Ben po nieudanej z powodu kontuzji karierze piłkarskiej, siada za biurko i zaczyna pracę w firmie adwokackiej. Ale zanim to nastąpi przejdzie się do klubu, gdzie pozna pewną fioletowo włosom osóbkę, które w noc romansu wyrzyga się na niego i zniknie bez śladu.
Już pewnie się domyślacie kim ona jest i jaka będzie jej reakcja na wspólną pracę z jegomościem. Więc oczywiście bywa zabawnie:
„W odpowiedzi Reese celuje karabinkiem w moje krocze.
I strzela.”
Ale również dziko, słodko i romantycznie. Pomijając niektóre fragmenty oczywiście.


Gorąca historyjka! Na początku podchodziłam bardzo sceptycznie do tej książki, gdyż jakoś pierwsze strony mnie nie poraziły, ale potem na szczęście było tylko lepiej! Jak to ja ładnie określam książki tego rodzaju: lekka, słodka i romantyczna.

czwartek, 9 czerwca 2016

Jillian Michaels - dla Polek idealna!





Jillian Michaels jest moją ulubioną trenerką! Ćwiczę z nią już od dawna, a tym postem chciałabym was zachęcić do ćwiczeń z nią. Kiedy dogoniła mnie nuda w innych programach, stwierdziłam, że nie dość że chcę się rozwijać, to marzę i o innym treningu. Chciałam programu, który przy pierwszej rundzie będzie już tak trudny, że będę odpadać; który będzie się opierał jeszcze na innym sprzęcie – od czasu Jill ciężarki są moją miłością; który sprawi, że nabiorę siły. Znalazłam to.

Zaczynałam od tych najłatwiejszych typu: Six Weeks Six Pack, 30 Day Shred, następnie było Banish Fat Boost Metabolism, które dało mi popalić, a gdy stwierdziłam, że jestem za słaba – zmierzyłam się z tym: No More Trouble Zones. Jednakże gdy teraz robię te treningi nie są dla mnie takim wyzwaniem jak kiedyś (co mnie baaardzo cieszy). Jestem silniejsza, szczęśliwsza i ostatnio zakochałam się w jej treningach typu: 3 min siłowy, 2 min cardio, 1 min recovery (abs). Taki zestaw znajdziecie w Ripped ’30 (ale są tam tylko 3 rundy), natomiast w Bodyshred są aż 4, a programów jest hoho!!! Dlatego ją uwielbiam! A ćwiczenia są… dla zaawansowanych ;) i to na porządnym poziomie!

Kocham gdy Jillian na mnie krzyczy, motywuje i zachęca do dalszej pracy. Nie pozwala nam się poddać. Jej teksty – miodzio; jej charakter – idealny; a poczucie humoru - pierwsza klasa! Trenerka pozwala sobie również na wybranie „ofiary” w danym programie i tak jej dokłada, że nie chciałbyś być na jej miejscu, ale oczywiście to wszystko jest zrobione z uśmiechem. Michaels nie cacka się z nami, oj nie! A pomysłowość do treningów można jej tylko zazdrościć.

Wydała pełno płyt, książek, nawet seriali! Światowa osoba i piękna kobieta! Zapoznaj się z nią, jeśli jeszcze nic o niej nie wiesz!!! Bardzo polecam!

wtorek, 7 czerwca 2016

"Kamieniarz" - Camilla Läckberg





Tym razem naszą główną martwą bohaterką jest Sara – siedmioletnia dziewczynka. Jej ciało zostaje znalezione w morzu. Jednakże sprawa nie jest taka prosta. Rzeczywiście, ofiara jest utopiona, tyle że zamiast wody słonej w płucach ma słodką. I w tym miejscu historia zaczyna się plątać...
Erika urodziła Maję, ale cierpi na depresję. Coraz z nią gorzej i nagle w jej życiu pojawia się Charlotte – matka dwójki dzieci, która mieszka u swojej matki ze względu na brak własnego kąta. Jej rodzina będzie głównymi podpunktami lektury, ale to już sami zobaczycie.
Oczywiście wpierw musimy cofnąć się do przeszłości – do roku 1923. Do historii Agnes, której życie będzie płatać figle, gdy zwiąże się z pewnym kamieniarzem... wtedy niektóre sprawy nabiorą sensu, a treść stanie się bardziej przejrzysta. 

Jak zawsze – uwielbiam! Serię Läckberg mogłabym czytać godzinami! Jeśli jeszcze nie spróbowałeś, nie ma na co czekać! Książek jest dużo, a czasu mało! Choć przy tym czas mija bardzo szybko.


I standardowo zapraszam na: http://lubimyczytac.pl/profil/225382/nadzieja1925
Ostatnio było mnie mało, więc muszę ponadrabiać ;) O czym chcielibyście kolejne posty?