sobota, 18 czerwca 2016

"Przekroczyć granice" ~ Katie McGarry


Oceniamy ludzi. Co chwilę. I nic nie możemy na to poradzić. Tak samo stało się gdy po dłuższej nieobecności Echo wróciła do szkoły. Z długimi rękawami. Bez wszystkich swoich psiapsiółek u boku, bez lubianego chłopaka. 
Dlaczego ludzie sami siebie zatruwają? Dlaczego chcą upaść tak nisko? Może przez problemy? Może właśnie dlatego Noah, którego teraz znamy ćpa i wykorzystuje dziewczyny tylko do jednego. Dlaczego kiedyś taki wesoły chłopak, który miał marzenia, dotyka teraz dna?
Ciąg dalszy nastąpi... na blogu (link w bio).
#books #bookstagram #instabook #lovereading #booklover #książki #terazczytam #czytambolubie #relaks #relax #niedziela #sunday #domingo #sonntag #loslibros #literature #bookporn #flowers #summer ##leer #read #czytanie #love #smile #śniadanie #przekroczycgranice #bookmorning #pushingthelimits
Oceniamy ludzi. Co chwilę. I nic nie możemy na to poradzić. Tak samo stało się gdy po dłuższej nieobecności Echo wróciła do szkoły. Z długimi rękawami. Bez wszystkich swoich psiapsiółek u boku, bez lubianego chłopaka. 
Dlaczego ludzie sami siebie zatruwają? Dlaczego chcą upaść tak nisko? Może przez problemy? Może właśnie dlatego Noah, którego teraz znamy ćpa i wykorzystuje dziewczyny tylko do jednego. Dlaczego kiedyś taki wesoły chłopak, który miał marzenia, dotyka teraz dna?

Zarówno on i ona szukają pomocy i w końcu ją znajdują – w swoich ramionach. Jak bardzo można „przekroczyć granice”? 

Oboje chcą czegoś. Ona chciałaby odzyskać pamięć z dnia, w którym to pojawiły się blizny na jej ramionach. On chciałby odzyskać braci i rodzinę, którą pożar mu zabrał. 
A wszystko to umożliwią im korepetycje i dobre sprawowanie. Gdy początkowa wrogość i nieufność zamieniają się na czułość i miłość. Gdy każda kolejna chwila przynosi lekarstwo. Gdy koszmary nocne zmieniają się w głęboki sen.
Wtedy przychodzą odpowiedzi.

Nie minęły nawet 24h odkąd dostałam „Przekroczyć granice”, a już zasiadam do komputera, żeby podzielić się z wami moją opinią. Dobrze, że dziś jest sobota, bo nie wiem, czy inaczej dałabym radę wstać rano z łóżka. Co ja mogę powiedzieć? Piękna, cudowna, wspaniała! Z pozoru wszystko wydaje się inne, niż naprawdę wygląda. Ta lektura ma drugie dno, głębie i morał. Jak poradzić sobie z problemami? Jak zostawić za sobą przeszłość? Jak wejść w przyszłość silnym i zdeterminowanym? Polecam!

http://lubimyczytac.pl/profil/225382/nadzieja1925

2 komentarze: