Może wiecie nie od dziś, że uczę się japońskiego. A w jaki sposób najlepiej uczy się języka? Oglądając, słuchając... I tym oto trafem wpadłam na bardzo znany japoński serial Hana Yori Dango.
Biedna Tsukushi Makino chodzi do najbardziej elitarnej szkoły w której rządzą 4F. Jest to czwórka najbardziej wpływowych i najbogatszych chłopaków w kraju. To oni wprowadzają terror w szkole. Pewnego dnia Makino zostaje ich celem - dostaje czerwoną kartkę. Oznacza to, że teraz cała szkoła ma ją nienawidzić i dokuczać jej. Ale Tsukushi jest twarda jak chwast i nie daje się. Powiem więcej, rozkochuje ich w sobie.
Nie myślicie sobie, będziecie na tym śmiać się, płakać i piszczeć ze wzruszenia, ale wszystko jest bardzo grzeczne. Wszyscy pokażą swój charakter, a oglądanie serialu to jak podróż w inny wymiar.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz