sobota, 7 maja 2016

"Syrenka" Camilla Läckberg - najlepsze recenzje na rynku ;)

„Ból odebrał mu świadomość, nóż znieruchomiał i wtedy przyszła woda.”

Jak zawsze pani Lackberg ukazuje nam rozwiązanie, którego nikt się nie spodziewa. Ale zanim je nam ukaże... musimy się trochę pomęczyć, ale w bardzo miły sposób – w strachu i napięciu. Przeraźliwe wydarzenia, nowe dowody – napływają cały czas (a dokładnie po 3 miesiącach od znalezienia ciała), a my stale musimy mieć oczy otwarte, żeby jej nie przeoczyć...
Start: zaginięcie Magnusa, 3 miesiące minęły, ciała nie ma, wiadomości brak, dowody... w sumie bardzo marne. I przełom – denat zostaje znaleziony pod wodą skutą lodem.
Następnie przyjaciel trupa – niejaki Christian Thydell, nowa gwiazda na rynku literackim – przyznaje się do otrzymywania listów z pogróżkami.
Kolejne morderstwo pociąga za sobą kolejne. Wypadki toczą się jak puzzle. A sprawca...? Jest na wyciągnięcie ręki. Przeszłość go dogania. I niszczy go. Choroba.

Super, mega, genialna, trzymająca w napięciu, akcja jak się patrzy, fabuła świetnie skonstruowana. Czego chcieć więcej? Myślę, że kolejnej części.


http://lubimyczytac.pl/profil/225382/nadzieja1925
https://www.instagram.com/fitbooks

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz