poniedziałek, 23 maja 2016

Tydzień Metamorfozy - dzień 3!

Wstałam rano i od razu sobie przypomniałam, co robiłam wczoraj na siłowni...
Ale szybko się zebrałam i poleciałam na darmową zumbę z okazji jakiegoś festynu. Była moooc!!! Pierwszy raz byłam tam na zajęciach, ale będę musiała jeszcze wrócić. Ze wszystkich lał się pot strumieniami - i to nie była tylko zasługa tej pogody. Poza tym miło było zobaczyć, że nie tylko ja jestem w drodze do sukcesu. Wszystkie tam byłyśmy - młode, stare, chude, grube! W życiu liczy się to, o co walczymy! Dlatego pnijmy dalej do przodu i przeskakujmy wielkimi skokami przeszkody!


Ale do rzeczy: po 1h zumby wróciłam spacerkiem do domu, zjadłam grzecznie obiadek i poleciałam dalej ćwiczyć - tym razem dałam w kość pośladkom! A co zrobiłam?
https://www.youtube.com/watch?v=9zFp62CKSbY
https://www.youtube.com/watch?v=gyEpeY616ik#t=393.995172
https://www.youtube.com/watch?v=--ovupOBESg
Następnie 5 min z Sukcesu Chodakowskiej na pośladki. Pierwsza część - moja ulubiona!
A dlaczego tak się "katowałam"? Bo warto!






A potem tylko 40 minut na rowerze! I gotowe!!!












A jeśli chodzi o kcal (znowu trochę zaszalałam - zdrowo oczywiście) - 1750kcal!
A na potwierdzenie moich słów - tadaaam! Tarta ze szparagami (więcej na instagramie: @fitbooks)
Photo from fitbooks

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz